poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Wycieczka

Wraz z mężem wybraliśmy się na wycieczkę rowerową nad nasz Nowohucki zalew. Piękno przyrody i zwierzątka oczywiście musiałam uwiecznić w obiektywie ale też smutny widok jakim był widok spalonej, 
minionej nocy jeszcze nie otwartej tężni solankowej. 
Jakiś zwyrodnialec z zazdrości po prostu ją podpalił.
 Mam nadzieję że wkrótce ruszy odbudowa.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za komentarze! Liczy się dla mnie zdanie każdego. Wasze opinie pomagają mi bym się jeszcze bardziej rozwijać.

Zanim coś napiszesz pamiętaj, że:
-Nie akceptuję komentarzy zawierających jakiekolwiek linki do jakichkolwiek stron czy blogów.
-Odwiedzam wszystkie blogi komentujących przez Wasze profile na blogerze, więc nie zaśmiecaj komentarzy linkami.
-Wulgarne i anonimowe komentarze również nie są akceptowane.