Witajcie.
Dziś inny post niż zwykle ale oczywiście związany z rękodziełem i moją kochana żywicą.
Dawno temu chciałam dokonać tego zakupu by jeszcze bardziej upiększyć moje zdjęcia biżuterii.
Nie ukrywam że miałam kilka podejść by koszty były jak najmniejsze.
Nie przyniosło to efektów więc zaprzestałam szukania idealnego efektu.
Ale niedawno pomysł wrócił i postanowiłam jednak zakupić namiot o którym dawno marzyłam i znalazłam coś co jest niedrogie a efekt pierwszych prób ciekawy.
Mini namiot bezcieniowy z wbudowanymi lampkami LED.
Koszt 50 zł.
Kiedyś za same lampy zapłaciłam tyle i nie dość że były duże to efekt zerowy bez namiotu.
A namiot to kolejne 50 zł plus koszty przesyłki.
Teraz w zestawie mam namiot (pudełko) bezcieniowe, lampki LED i pięć razy kolorowe tło.
Minimalne koszty plus do tego zajmuje minimalnie miejsca.
Oto pierwsze efekty bez ŻADNE obróbki oprócz przycięcia. Zdjęcia telefonem oraz aparatem.
Ale najpierw prezentuje sam zakup.
Zalety: tanie, zajmuje minimalnie miejsca, efekt bardzo dobry.
Minusy: (ale dla mnie to nie minusy) podłączenie-dwa razy USB, jest małe 24 cm/ 24 cm.
Jak dla mnie to nie problem bo do biżuterii idealne.
A oto moje"pudełko" bezcieniowe.
Zdjęcia z telefonu bez jakiejkolwiek obróbki.
Zdjęcia z aparatu bez jakiejkolwiek obróbki.
Niedługo efekt końcowy. Zapraszam!!!
