Tak tak święta już za pasem. Jak co roku u mnie nie może zabraknąć króliczków.
Niestety czas nie pozwolił mi na skończenie wszystkich ale są dwa, a dokładnie jeden ponieważ dziewczynka znalazła już swój nowy domek.
Wym razem przez mój głupi błąd króliczki są nieco inne ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Powstały unikatowe malowane ręcznie dwa króliczki.
Gucio i Maja.
A oto i one.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarze! Liczy się dla mnie zdanie każdego. Wasze opinie pomagają mi bym się jeszcze bardziej rozwijać.
Zanim coś napiszesz pamiętaj, że:
-Nie akceptuję komentarzy zawierających jakiekolwiek linki do jakichkolwiek stron czy blogów.
-Odwiedzam wszystkie blogi komentujących przez Wasze profile na blogerze, więc nie zaśmiecaj komentarzy linkami.
-Wulgarne i anonimowe komentarze również nie są akceptowane.